KSIĄŻKA

Zaczęłam czytać „Krok w bok” w momencie, w którym znalezienie w przepełnionym planie dnia choćby pięciu minut graniczyło z cudem. Postanowiłam więc czytać książkę częściami, między wykonywaniem setki innych rzeczy. Nie udało się. Przeczytałam jednym tchem.
Książka napisana niezwykle przystępnym językiem, pełna opowieści i osobistych doświadczeń autorki, niepostrzeżenie wprowadza w świat, który większości z nas jest znany. W wielu akapitach odnajdywałam swoje własne życie.
Ogromną zaletą jest konstrukcja książki – najpierw opowieść, w której czytelnik/ czytelniczka może odnaleźć siebie, zbudować motywację do zmiany, następnie rady do zastosowania od zaraz. Przedstawione sytuacje dotyczą zróżnicowanych aspektów życia – autorka traktuje człowieka całościowo, nie ograniczając się do wybranego obszaru.

Jestem przekonana, że zarówno sięgając po lekturę po raz pierwszy, jak i kolejny, każdy znajdzie w niej coś dla siebie.

Anna Książek – podróżniczka, marzycielka, trenerka, coach. Związana z takimi organizacjami jak Ashoka, Związek Harcerstwa Polskiego czy Amnesty International. Działa na rzecz szeroko pojętych praw człowieka i edukacji globalnej. Podróżuje po świecie w celu znalezienie i opisania historii „światozmieniaczy” czyli ludzi, którzy rozwiązują problemy społeczne i zmieniają świat na lepsze.

www.exchangebabel.com

"Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku". Lao Tzu

Po pierwszych stronach lektury „Kroku w bok” pomyślałam: „Całe szczęście, że nigdy nie pracowałam w korporacji!” i złożyłam dłonie w geście dziękczynnym dla niebios. Chwilę potem uświadomiłam sobie dwie rzeczy: po pierwsze, zapewne nie wszystkie firmy tak wyglądają, po drugie – nie trzeba pracować w korpo, by doświadczać podobnych historii.

Natychmiast znalazłam się wspomnieniami w mojej poprzedniej, na dodatek ukochanej pracy, w której czułam się uwięziona. Przez kogo? Yyyyy… No właśnie…

Czułam, że przestałam się rozwijać, że idea dyrekcji jest daleka od mojego systemu wartości, że moje serce ciągnie mnie już w inne rejony, a ciało zaczyna protestować. A co na to głowa? Mniej więcej tak: „O co ci chodzi? Niejedna osoba na twoim miejscu byłaby zachwycona!” albo: „Przecież kochasz ten zawód! Na jaki go zamienisz? Wszędzie będzie tak samo!”. I najważniejsze: „Z czego się utrzymasz? Tu masz przynajmniej ZUS!”. Trwało to miesiącami. Głowa była zadowolona, myśląc: „Nie jest tak źle, da się wytrzymać!”.

I to jest największa pułapka! Strefa tak zwanego komfortu pt.: „Da się wytrzymać”. Umysł znajdzie powody, w które bezgranicznie uwierzysz i przez które utkniesz na wieki! Chyba że przeczytasz „Krok w bok” i zaczniesz realizować propozycje autorki oraz wykonywać ćwiczenia, wdrażając w swoim życiu zmiany, o których marzysz od dawna, tylko tak jakoś odwagi brakło.

Autorka pisze o bardzo ważnych aspektach Przemiany. Proponuje część dla umysłu – ćwiczenia zaczerpnięte z coachingu, dzięki którym w bezpieczny i łatwy sposób poczujesz efekty małych zmian. A mała zmiana rodzi wielkie zmiany. Kiedy zrobisz pierwsze kroki i zorientujesz się, że nie taki diabeł straszny, poczujesz ochotę na więcej, zanurzysz się coraz głębiej w meandry swojej podświadomości. Autorka zachęca do takich technik jak hipnoza czy Metoda Dwupunktowa, dzięki którym wyjdziesz poza ograniczenia umysłu i otworzysz się na to, co ma do powiedzenia serce.

Ania szczerze i odważnie dzieli się swoimi przeżyciami, co sprawia, że książka jest niezwykle autentyczna. Każdy może odnaleźć w niej cząstkę siebie i – podążając za autorką – bezpiecznie, w odpowiednim dla siebie tempie uchylić swoją furtkę do zmian.

Gorąco polecam!

Paulina Napora - nauczycielka Metody Dwupunktowej, mentorka w Twojej Przemianie.

www.twojaprzemiana.pl

Twoim wspaniałym przewodnikiem będzie nasza bohaterka. Ona odniosła sukces. A jeżeli to TY jesteś naszą bohaterką to Tobie także się uda.

Dogoń swój życiorys ...... z książką "Krok w bok"

Nasza bohaterka (a może to właśnie TY? ) była dobrą córką, dobrą uczennicą, studentką, dobrą żoną i dobrą mamą. Miała jasną ścieżkę swojej szczebelkowej kariery korporacyjnej. Wszystko szło jak w szwajcarskim zegarku.

Aż tu nagle kółka zębate przestały płynnie przesuwać wskazówki . Mechanizm zaczął się zacinać. Raz nadmiernie przyśpieszał, raz zwalniał aż wreszcie zawiesił się. Mógłbyś rzec – co za problem? Można kupić nowy!

Tylko, gdy chodzi o Twój wewnętrzny zegar – to wiesz, że to nie jest takie proste. I nie ma sensu: wyrzucać sobie, lekceważyć sygnałów awarii, szukać winnych, obawiać się głośnego zaakceptowania zaistniałej sytuacji, zdawać się na „jakoś to będzie”.

A co ma sens? Narysowanie nowej linii startu i …. „dogonienie swojego życiorysu”. Spacerek, trucht czy bieg w procesie składania nowych trybików może wymagać wielu tytułowych „kroków w bok”. Warto im się przyjrzeć, bo wtedy droga do zrobienia duuużego kroku naprzód będzie dużo krótsza.

Twoim wspaniałym przewodnikiem będzie nasza bohaterka. Ona odniosła sukces. A jeżeli to TY jesteś naszą bohaterką to Tobie także się uda.

Zachęcam do przeczytania książki „Krok w bok” Ani Bajorek –Dołba tych, których czasami dopada wątpliwość czy to co robią ma sens i tych, u których pojawia się myśl, że „ tak dłużej się nie da”, a także tych, którzy już wiedzą, że stanowczo chcą zmienić swój życiorys.

ELŻBIETA GRZELAK - autorka książki „Piękno dojrzałości. Bądź superbabką i superbabcią”.